Sukieneczka w kwiaty, narzutka i no niestety, kalosze.
Nie wiem jak to się stało, ale nie mam żadnych ładnych zimowych butów, w których czułabym się dobrze i które pasowałyby zarówno do spodni jaki i sukienek. Dlatego chodzę w kaloszach. Może nie jest najładniej, ale z polarowymi skarpetami w środku jest ciepło, wygodnie i po prostu dobrze mi się w nich chodzi. Także w najbliższych postach będzie to punkt stały moich stylizacji.
Sukienka to nowość w mojej szafie, nad którą się dłuuugo zastanawiałam, aż w końcu uległam i tak oto prezentuje się w zestawie:)
Ta długa przerwa w postach spowodowana była pisaniem przeze mnie pracy licencjackiej - oddałam już pierwszy rozdział!:) Teraz trochę nadrobię zaległości, ale bardzo możliwe, że przy oddawaniu kolejnych rozdziałów sytuacja się powtórzy.
Enjoy!
Fot: Mateusz Zawadzki
Dress: New Look
Bag: River Island
Shoes: Decathlon
Sweater: H&M
Ring: H&M
Bag: River Island
Shoes: Decathlon
Sweater: H&M
Ring: H&M
narzutka jest boska !
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz. Śliczny sweterek ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się sweter! :) świetny zestaw!
OdpowiedzUsuńuroczo:)
OdpowiedzUsuńsukienka jest przepiękna:)
OdpowiedzUsuńi sukienka i sweter śliczne i świetnie razem wyglądają:)
OdpowiedzUsuńfajna sukienka :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz, sukienka śliczna, a ten sweter, po prostu wszystko mi się tu podoba i chętnie bym Ci podebrała;)
OdpowiedzUsuńile kosztowaly kalosze?
OdpowiedzUsuń@Anonimowy - kosztowały z tego co pamiętam ok 70zł. Możesz sprawdzić na stronie sklepu ich dostępność i cenę. Szukaj w dziale do jazdy konnej:)
OdpowiedzUsuńF.L.
Mam dokładnie takie same kalosze. Czy Ty też musisz się tam meczyc przy zdejmowaniu?
OdpowiedzUsuń